Bartoszyce: Był pijany, jechał slalomem, po krawężnikach i do tego bez świateł. Zatrzymał go policjant w czasie wolnym
Styl jazdy kierującego Oplem Corsą zwrócił uwagę policjanta, który miał wolne, a na co dzień pracuje w bartoszyckiej drogówce. Siedzący za kierownicą mężczyzna jechał bez świateł, a do tego całą szerokością drogi najeżdżając na krawężniki. Policjant podejrzewał, że może być nietrzeźwy. O całej sytuacji zawiadomił dyżurnego, a sam pojechał za mężczyzną i go zatrzymał. 58 – letni mieszkaniec Bartoszyc miał 1,7‰ alkoholu w organizmie.
W sobotę, (15.12.18), po 17 – tej w Bartoszycach policjant, który miał wolne i jechał swoim autem ulicami miasta zauważył opla, którego kierujący jechał bez świateł. Styl jego jazdy wskazywał, że może być nietrzeźwy, lub ma problemy ze zdrowiem. Mężczyzna jechał całą szerokością drogi najeżdżając na krawężniki. Policjant postanowił pojechać za oplem i sprawdzić, co jest przyczyną takiego zachowania kierowcy. O swoich podejrzeniach powiadomił dyżurnego bartoszyckiej jednostki policji i pojechał za oplem. Mężczyzna zatrzymał się na jednej z ulic i tam został ujęty. Na pytanie, czy jest trzeźwy stanowczo przekonywał, że i owszem, pomimo tego, że miał problemy z równowagą
i czuć od niego było charakterystyczną woń.
Alkomat wskazał obecność 1,7 ‰ alkoholu w organizmie 58 – latka. Mieszkaniec Bartoszyc stracił prawo jazdy i wkrótce odpowie przed sądem.
Kodeks karny za przestępstwo kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości przewiduje karę do 2 lat pozbawienia wolności, zakaz kierowania pojazdami mechanicznym na okres co najmniej 3 lat i świadczenie pieniężne w kwocie nie mniejszej niż 5 tyś. zł., na rzecz Funduszu Wsparcia Pokrzywdzonych i Pomocy Postpenitencjarnej.