Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Bartoszyce: Był pod wpływem alkoholu i bez uprawnień spowodował kolizję

Do policyjnej celi trafiło dwóch mężczyzn: 44-latek i o 5 lat straszy jego kompan. Byli pod wpływem alkoholu i żaden z nich nie przyznawał się do kierowania oplem, który spowodował kolizję. Policjanci szybko ustalili, że za kierownicą busa siedział 49-latek. Od mężczyzny została pobrana krew do badań na zawartość alkoholu. Jak się okazało mężczyzna nie posiadał uprawnień do kierowania.

W sobotę (19.11.16r.) około godz. 17.00 oficer dyżurny otrzymał informację, że na trasie Bartoszyce - Kinkajmy całą szerokością jezdni jedzie opel. Na miejsce został skierowany policyjny patrol. Po chwili oficer dyżurny otrzymał kolejne zgłoszenia o zdarzeniu drogowym.

Pracujący na miejscu zdarzenia funkcjonariusze wstępnie ustalili, że to kierujący oplem mężczyzna zjechał na przeciwległy pas drogi i czołowo zderzył się ze skodą. W wyniku zdarzenia 5 osób trafiło do szpitala. Na szczęście obrażenia, których doznali były powierzchowne.

Kiedy funkcjonariusze dojechali na miejsce opel leżał przewrócony na jezdni, a skoda w przydrożnym rowie. W busie było dwóch mężczyzn. Policjanci i strażacy pomogli im się wydostać. Z ich ust ewidentnie czuć było alkohol. Jeden z nich po opuszczeniu pojazdu stal się agresywny i chciał odejść z miejsca zdarzenia. Funkcjonariusze podejrzewali, że to on kierował samochodem. Żaden z nich jednak nie przyznawał się do tego. Badanie alkotestem wykazało, że w organizmie 44-latka było 2 promila alkoholu. 49-latek odmówił badania. Mężczyzna nie posiadał przy sobie prawa jazdy. Jak się okazało nie mógł go okazać, ponieważ w marcu br. zostało mu ono zatrzymane za kierowanie w stanie nietrzeźwości. Od mężczyzn została pobrana krew do badań.

Jeżeli wynik badania wykaże, że w organizmie 49-latka było ponad 0,5 promila alkoholu odpowie za kierowanie w stanie nietrzeźwości. Nie uniknie on konsekwencji za kierowanie bez uprawnień i spowodowanie kolizji.

Do wyjaśnienia sprawy obaj mężczyźni zostali zatrzymani w policyjnym areszcie.

 

Powrót na górę strony