Został zatrzymany zaraz po spowodowaniu kolizji – miał ponad 3,5 ‰ alkoholu w organizmie
Trudno określić słowami zachowanie 32-latka, bo powiedzieć, że jego zachowanie było nieodpowiedzialne to mało. Mężczyzna miał ponad 3,5 promila alkoholu, gdy „na oczach” policjantów spowodował kolizję. Mieszkaniec Bartoszyc kierował pomimo sądowego zakazu i decyzji administracyjnej o cofnięciu uprawnień. 32-latek będzie odpowiadał za przestępstwo kierowania pojazdem mechanicznym w warunkach tzw. recydywy, grozi mu do 7,5 roku za kratami i dożywotni zakaz kierowania. Nie uniknie też odpowiedzialności za przestępstwo złamania sądowego zakazu i przestępstwo kierowania pomimo decyzji administracyjnej o cofnięciu uprawnień.
We wtorek (26.03.2024 r.) policjanci z drogówki w trakcie patrolu ulicy Paderewskiego zatrzymali się przed przejściem dla pieszych, za nim zatrzymał się VW, a w niego wjechał ford, którym kierował 32-latek. Policjanci od razu rozpoczęli swoje czynności i bardzo szybko wyszło na jaw, że 32-latek jest kompletnie pijany. Badanie alkomatem ujawniło, że w organizmie mieszkańca Bartoszyc jest ponad 3,5 promila alkoholu, a sprawdzenie w systemach, że ma zakaz kierowania i decyzję o cofnięciu uprawnień. Ford, którym jechał mężczyzna, nie był jego i dlatego nie został zatrzymany na przepadek.
32-letni recydywista kolejny raz odpowie przed sądem za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości oraz za złamanie sądowego zakazu i kierowanie pomimo cofniętych uprawnień. Nie dalej jak pół roku temu był zatrzymany na „podwójnym gazie”, wtedy też miał ponad 3 promile. Grozi mu do 7,5 roku za kratami i dożywotni zakaz kierowania.