Spłonęły śmietniki, straty wyniosły ponad 32 tyś. złotych
Noc z 4 na 5 listopada nie była spokojna dla mieszkańcow kilku osiedli w Bartoszycach. Spłonęły śmietniki osiedlowe. Podpalacz, jak przyznał sprawdzał czas reakcji strażaków na wywoływane pożary.
W nocy z 4 na 5 listopada na bartoszyckich osiedlach spłonęły śmietniki. Straty wyniosły ponad 32 tys. zł. Pokrzywdzonym w tej sprawie jest Spółdzielnia Mieszkaniowa Budowlani. Policjanci bardzo szybko ustalili i zatrzymali podejrzanego o podpalenia. Łukasz Ż. 24 letni mieszkaniec Bartoszyc, usłyszał zarzuty: zniszczenia rzeczy, kradzieży z włamaniem oraz inne, do stawianych zarzutów przyznał się. Grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności. Łukasz Ż. zapytany o powód swojego działania, powiedział że chciał sprawdzić czas reakcji strażaków na wywoływane pożary. Podpalacz poczeka w areszcie na sprawę w sądzie. Mężczyzna znany jest bartoszyckim policjantom, był wcześniej karany min. za kradzieże i groźby karalne.
M.K.